sobota, 24 grudnia 2011

Życzenia

Zdrowych spokojnych. pogodnych i kolorowych Świąt życzę Wszystkim, którzy czytają mojego bloga :)
:* no i Smacznego :D

środa, 21 grudnia 2011

Mój "Gwiazdor", czy jak kto woli Święty Mikołaj już był :)

Ponieważ pracuje to pozwoliłam sobie na małe prezencik. Wszystkie produkty zakupiłam w Aptece Gemini (nic z tego nie mam żeby było jasne, że polecam tą aptekę, ale wszystkie produkty były bardzo dobrze zabezpieczone i apteka wprowadza super promocje, dlatego polecam!)  http://aptekagemini.pl/?clear_search=1 
  • Zestaw  LA ROCHE-POSAY EFFACLAR DUO krem + żel. Kremu jest 40ml, przeznaczony jest do skóry z porami i zmianami trądzikowymi. Jest bez parabenów ! Żel 125ml, eliminuje zaskórniki. Zestaw kosztował 49,99zł! Zawsze marzyłam o tym kremie aż w końcu się udało! 
  • AA edycja specjalna nowość, Energizujący żel pod prysznic, 250 ml. Posiada ekstrakt z guarany, glicerynę oraz kwas mlekowy.  Cena 4,99zł. 

  • Cynk Walmark, 30 tabletek. Cena 6,99zł.
  • Maść Ichtiolowa Aflofarm, 20g cena 2,00zł. 
  • Wazelina kosmetyczna do ust waniliowa FLOS-LEK, 15 g 5,50zł. Bez parabenów ! 

  • 2 gratisy (próbki) - próbka Eucerin regenerujące mleczko do ciała aż 6ml i Vichy Normaderm próbka kremu-żeli 1,5ml!

  Polecam zakupy w tej aptece :) Tanio i bardzo szybka dostawa. 
Pozdrawiam

TAG Ready for Christmas and Wish list (prezentów ) :)

Zostałam otagowana przez  KajaMakefashion ling do bloga :) http://kajamakefashion.blogspot.com/

 
Ulubiony świąteczny film: Na pewno Kevin sam w domu i Nowym Jorku! Co jeszcze uwielbiam to film „Święta Last Minute”. Jako dziewczynka, oglądałam kiedyś jeszcze taką bajeczkę (tytułu nie pamiętam), która leciała zawsze przed południem 24 grudnia, o dzieciach z domu dziecka, które musiały idealnie sprzątać i słuchać się swojego opiekuna, który nigdy nie lubił i nie obchodził świąt! Wzruszająca bajka, ale taka która podnosiła człowieka na duchu, bo na finiszu ślicznie się kończy ! 
Obrazek z internetu http://www.filmweb.pl/Swieta.Last.Minute




Ulubiony świąteczny kolor: Hm mm, chyba kolor złoty. Dlatego że choinka i stół w moim domu zawsze ustrojone są w kolorze złotym.

Ubierasz się odświętnie czy spędzasz święta w piżamie? Na kolacje ubieram się odświętnie (w tym roku ubieram marynarkę i spodnie eleganckie w kolorze szarym z H&M, mój nowy zakup), potem idę na Pasterkę i jak wracam to w piżamkę.

Jeśli w tym roku mógłbyś/mogłabyś dać prezent jednej osobie to kto by to był? Siostrze, kłócimy się itd. ale zawsze mogę na nią liczyć.

Otwierasz prezenty w Wigilię czy świąteczny poranek? W wigilię po kolacji. Moja mama chciała wprowadzić zwyczaj odpakowywania prezentów do Bożego Narodzenia, ale kiedy pojawił się mój mały siostrzeniec jest to nie możliwe!

Czy kiedykolwiek zbudowałeś/zbudowałaś dom z piernika? Nie.

Co lubisz robić podczas przerwy świątecznej? Hm mm pewnie będę sprzątać i się uczyć sesja zimowa na studiach zbliża się wielkimi krokami!

Jakieś świąteczne życzenia? Jest ich tak dużo, że dnia zabraknie zanim je wypisze :D

Ulubiony bożonarodzeniowy zapach? Zapach mandarynek, pomarańczy i to może śmieszne, ale uwielbiam zapach cukierków wyjmowanych z papierka !

Ulubione świąteczne jedzenie: Krokiety z kapustą, ryba po grecku, śledzie po kaszubsku, keks :D, sałatka owocowa. Ach… jeszcze tylko 3dni.


Wish list - prezenty świąteczne.

1.   Lakiery z China Glaze. Moje marzenie już od prawie roku.
obrazek pochodzi z internetu

2.  
MAC, Studio Finish Concealer SPF 35 (Korektor do twarzy w kremie)
Obrazek z internetu

3.  
Christian Dior, Diorskin, Forever Fluid
Obrazek z internetu

4.  
Kamera Canon LEGRIA HF M406
Obrazek z internetu

To chyba póki co tyle. Wpisałam wyżej rzeczy, które chodzą za mną od roku a nawet ponad roku. Wiem, że małymi krokami kiedyś kupie te rzeczy; 
Życzeń Wam jeszcze nie składam bo napewno jakaś notka się jeszcze pojawi. 
Taguje Wszystkich, którzy chcą podzielić się z Nami swoją listą prezentów :) 
pozdrawiam

czwartek, 15 grudnia 2011

Zakupki :)

  • Kremik uniwersalny z ORI tym razem Waniliowy :)
  • Balsam do ciała Delicacy nowość w Oriflame, 200ml. Zapach cudowny !!!!! Pachnie owocowo z mocną nutką truskawki. 
  • Kulka antyperspiracyjna Divine Sensual, 50 ml za 14,90zł. .   
  • Balsam to paznokci i skórek z ORI. Z masłem Shea i prowitaminą B5. Cena 19,90. Cudowny produkt skórki znikają a paznokcie lśnią jak nigdy !
  • Ziaja TINTIN maseczka. 4,19zł. Bardzo średni produkt. 
  • Isana Hair. Odżywka z termo ochroną. Cena 7,99zł. Pięknie pachnie i według mnie faktycznie ma termo ochronę.
  • Oriflame Spot treatment gel. Fantastycznie wypędza wroga z naszej twarzy !!!! Cudowny produkt. Lubię go choć w składzie ma alkohol. Cena 19,90 za 30ml.
  • Oriflame woda toaletowa AIR, cudowny zapach z nutką  typowy na okres jesienno zimowy.

  • A na koniec kupiłam sobie skarpetki z Takko Fashion 3 pary z 12,99 na 9,99
    :D
Pozdrawiam

piątek, 9 grudnia 2011

Zakupy cz. 2 (z końca listopada :) ).

Zakupy z końca listopada :) Wszystkie kosmetyki są z Oriflame.
  1.  Korektor z Oriflame Pure Nature z wyciągu z drzewa herbacianego i rozmarynu. 4,5g jest to korektor do cery z wypryskami. Jest dwu "kolorowy", czyli zielony + beżowy. Cena 13,90.
  2. Pomadka ochronna do ust Essentials. Najlepsza pomadka jaką kiedykolwiek miałam ! Chroni moje usta, do tego usta pięknie się świecą i wyglądają tak zdrowo i świeżo. Cena (zależy od katalogu) 3,90zł za 4g.
  3. Ogromny krem do rąk Hand Cream, posiada w składzie wyciąg z migdałów. Jest świetny pięknie pachnie, ekstra się wchłania i nawilża. Cóż chcieć więcej od kremu do rąk?! :)) Cena za 150ml to (zależy od katalogu), 9,90.
  4. Pure Nature żel kojący do twarzy z wyciągiem z arniki i aloesu. Cena (zależy od katalogu), 13,90 za 150ml. Oczyszcza naszą skórę nawet z makijażu. Ładnie pachnie i jest bardzo ekonomiczny.
  5. Kremik uniwersalny miodowy, Tender Care Protecting Balm. Za 15ml zapłaciłam 12,90zł. Ten kremik jest doskonały i idealny. 
Buziaki :)

czwartek, 8 grudnia 2011

Zakupy cz. 1


Witam :). Długo mnie nie było, ale wszystko związane jest z tym, że aktualnie pracuje na dwóch etatach (plus jestem konsultantką Oriflame), i do tego studia, więc uwierzcie mi, że jak wracam do domu to marze o ciszy i relaksie. Zakupów mam sporo, ale dodawać je będę w częściach.
  1. Korektor [Concealer] z Oriflame z serii Studio Artist Illuma Flair (czyli efekt odbijania światła). Koszt 18,90 za 10ml. Mam w kolorze LIGHT. Więcej powiem w porównaniu kilku korektorów.
  2.  Sensique puder prasowany nr 02. 12g cena 7,99 w Naturze. Jest to puder matujący. Całkiem ok, ale moim ulubieńce nie jest i nie będzie! 
  3. Oriflame Very Me podkład w płynie kolor Natural Ivory. 30ml za 10.99zł (w promocji). Póki co stosowałam go dwa razy i według mnie strata kasy, jednak poczekamy zobaczymy! 
To wszystko w części 1. 
Buziaki :)

sobota, 3 grudnia 2011

Recenzja maseczek - Ziaja tintin & Oriflame Pure Nature

Dzisiaj chce porównać dwie maseczki do twarzy. 

Ziaja tintin maseczka antybakteryjna do cery przetłuszczającej się i z trądzikiem (tego ostatniego nie mam aż tak dużo od czasu do czasu coś tam wyskoczy). 60ml cena 4,19 zł w Naturze.
Działanie - dokładnie oczyszczona skóra - tu się zgadzam skóra jest mega oczyszczona;
skutecznie zmniejsza trądzik - tu nie wiem, ale słabo sobie radzi z pojedynczym wypryskiem.
Efekty - nawilżona skóra - raczej nie ! 
Zmniejsza przetłuszczanie się skóry - nie! 
Powiem tak maseczka nie jest jakąś rewelacją, ale grunt to to, że nie robi krzywdy! 

Oriflame Pure Nature Organic maseczka oczyszczająca. 50 ml cena (zależy od katalogu, aktualnie 9,90), ja dałam 12,90,zł. Maseczka w składzie mam biała glinkę i ekstrakt z łopianu.
Działanie - skóra oczyszczona jest i to nie raz aż za bardzo! Moja skóra zawsze była mieszana, a po tym produkcie jest mega sucha! Co lubię w tej maseczce? To, że oczyszcza skórę i likwiduje wypryski! Jednak przy tym produkcie trzeba uważać!

Jeżeli miałam bym kupić jeszcze raz, którąś z tych maseczkę, raczej nie kupiłam bym żadnej! No chyba, że na lato dobra była by ta z Oriflame. Jednak ja się nie poddaje i mam zamiar przetestować inne maseczki z serii Pure Nature. 
Prośba znowu do Was. Napiszcie jaki Wy lubicie maseczki? 

Pozdrawiam :)

niedziela, 20 listopada 2011

"Wykończone" produkty + krótka recenzja

Witam moje Drogie Kobietki :). Ponieważ dzisiaj jest niedziela i mam duużo wolnego czasu akurat dzisiaj a po drugie na pomorzu szczególnie w rejonie Trójmiasta pada :( i jest strasznie ponuro, to postanowiłam dodać notkę o produktach, które "wykończyłam" i krótko zrecenzuje je. 
  • Wellness & Beauty Body milk  o zapachu Moreli i kwiatu Passiflory (wcześniej nie wiedziałam, że taki kwiat nawet istnieje :D), balsam a bardziej mleczko do ciała kupiłam w marcu 2011r. za cenę 4,99zł. Kupowałam ten balsam w ciemno zachęcił mnie tylko zapach, taki wiosenno - letni, no cudowny zapach i tyle. Używałam go od maja z przerwami do końca października. Powiem tak, jeżeli miałam bym kupić go jeszcze raz to raczej tego bym nie zrobiła, chyba że tylko ze względu na zapach. Mleczko nie nawilżało mojego ciała tak jakbym sobie życzyła! Skóra nie była nawet średnio delikatna, nic po prostu to mleczko się wchłaniało zostawiało ładny zapach i tyle...! A szkoda. 
  • Prestige serum do rąk - regenerujące. Cena ok 5-6zł do nabycia w Naturze. Krem jest z biała herbatą i to wielki plus! Krem kupiony we wrześniu i często używany do listopada. Bardzo wydajny, super działający. I do tego ślicznie pachnie, nawilża i regeneruje. Ja miałam po moich wyjazdowych wakacjach (wiecie zmiana miejsca, powietrza, wody), wielki problem z dłoniami, były wysuszone i pomiędzy palcami schodziła mi skóra, wyglądało to strasznie! Mój wcześniejszy krem w ogóle sobie nie poradził, więc trzeba było działać błyskawicznie! Poszłam do Natury, a tam półka z kremami do rąk się aż uginała!!! Więc postanowiłam wypróbować coś czego jeszcze nigdy nie miałam i trafiłam w 10! Polecam wszystkim ! 
  • Tisane balsam do ust (wiem, wiem mnóstwo osób o tym produkcie mówi/pisze), kupiony w styczniu (zużyłam ten produkt chyba już w maju, ale zapomniałam o napisaniu mojej recenzji na jego temat). Cena to coś 5-7zł do nabycia w aptece. Co jest najlepsze w tym wszystkim to ja kupiłam ten balsam nie do ust, a do skóry przy nosie :). Ogólnie jestem osobą, która choruje średnio 4-5 razy w roku na zapalenie zatok, i też tak było w styczniu, więc po biegłam do apteki, aby kupić coś na chorą skórę wokół nosa, i za poleceniem pani farmaceutki, zakupiłam Tisane. I tak jeżeli chodzi o  chorą i podrażnioną skórę wokół nosa, to jakiś cud, ale ten produkt pomógł mi po 3 dniach od stosowania, skóra wygoiła się szybko! Co do ust, to w tej kwestii mi nie przypadł :(. Żadna rewelacja, tyle, że dawał jakąś ochronę ustom w czasie mrozu to nic poza tym!
  • I ostatni produkt też klapa! Krem z AA Skuteczna pielęgnacja, do każdego rodzaju cery. Kupiony w biedronce za 8,99zł. Kupiłam go w maju i używałam do czerwca na twarzy, a potem to tylko do stóp. Był okropny. Zapach mnie drażnił nie miłosiernie! Niby krem nawilżający a cera była po nim czerwona i nijaka. Znowu zawiodłam się na firmie AA, a szkoda bo ta firma jest z moich stron bo z Gdańska! Ale muszę przyznać, że moje stopy były po tym kremie miękkie i odżywione! 
Mam nadzieje, że recenzje się Wam przydadzą. I mam prośbę szukam dobrego balsamu do ust, jeżeli macie swoich faworytów to proszę napiszcie mi w komentarzu co polecacie:)
Pozdrawiam buziaczki

poniedziałek, 14 listopada 2011

H&M Nail Polish - plum

Lakier z H&M. Za 7ml zapłaciłam chyba 6,90zł. Pewna nie jestem ponieważ kupiłam ten lakier w połowie września. Kolorek to - plum, czyli śliwkowy. Lakier jest bez żadnych drobinek. Trzyma się bardzo krótko, i czy użyje top coat czy też nie. Kolor bardzo ładny. Wystarczy jedna warstwa by pokryć płytkę paznokcia, więc tu daję dużego plusa. A dużego minusa daje za to, że lakier zostawia odbarwione paznokcie.

Pozdrawia buziaki

niedziela, 6 listopada 2011

Czasami warto umilić sobie szary dzień.

Haul Listopadowy. Od trzech tygodni jestem konsultantką Oriflame... :), tak więc moje zakupy to przede wszystkim zakupy firmy Oriflame, ale i nie tylko jedna rzecz jest z Lidla :)) 
Oto moje zakupy:
  1. Akurat patyczki kosmetyczne są z Lidla, za 200szt. zapłaciłam 1,55zł.
  2. Ten biały malutki produkt to - Pure Skin hide & treat. Krem korekcyjno - pielęgnacyjny, przykrywający i likwidujący wypryski. Cena zależy od katalogu, (aktualnie 9,90zł), za 15ml. Co mogę napisać już to tyle, że ładnie przykrywa wypryski i ładnie pachnie. 
  3. To czarne cudo to - Wonder Lash Intense Mascara, 8 ml cena również zależy od katalogu (19,90zł). Jedno słowo wystarczy by opisać tą maskarę - CUD!!! Za jakiś czas pojawi się recenzja. 
  4. Essentials Balancing Face cream. Normalizujący krem do twarzy z witaminą E i nagietkiem. Do cery tłustej i mieszanej. 75ml, ok 9,90zł, teraz droższy w katalogu. Recenzja później. 
  5. Discover Seville żel pod prysznic, zapach owocowo - kwiatowy. 250ml za 6,90zł. 
  6. Szampon Nature Secrets do włosów z łupieżem. Szampon z łopianem i grejpfrutem. Zapach cudowny. Recenzja później. 250 ml za 8,90zł. 
  7. Pure Nature, kojący tonik z aloesem i arniką. Cena 12,90 za 150ml. 
To wszystkie zakupy recenzje niektórych produktów już niedługo. 
Buziaki Pozdrawiam

niedziela, 30 października 2011

Za co lubię Avon...? ;)

 Cześć :) Dzisiaj notka o Avonie. Nie lubię wielu rzeczy z tej firmie, ale jest parę drobiazgów, które urzekły mnie. 
  • Avon Senses. Akurat na zdjęciu mam serie Hollywood starlet. Co z tej serii lubię? Żele pod prysznic, kocham te żele, za to że pięknie pachną i są ekonomiczno - wydajne oraz tanie. Z Senses lubię również body scrub, fantastycznie usuwają martwy naskórek z naszego ciała podczas kąpieli. 
  • Naturals - z tej serii kocham mgiełki do ciała, za cenę i za zapachy. Wypróbowałam już prawie wszystkie. Na zdjęciu akurat końcówka mojej ostatniej mgiełki :(. Trzeba sobie zrobić zapaś :D
  • Krem do depilacji. Co do recenzji i opisu produktu wysyłam Was na mojego starego bloga http://kosmetyki-monicii.blog.onet.pl/Skin-so-soft-Avon-soft-smooth-,2,ID435742816,n
  • Seria FOOT WORKS ukradła moje serce, a bardziej stopy :)). Moje stópki kochają te kosmetyki. Na zdjęciu seria letnia, ale muszę ją wykorzystać. 
  • Krem do rąk :) za to też lubię Avon. Chociaż nie jest to jakiś krem - cud, to mi wystarcza. Od wielu lat zamawiam ten krem glicerynowy. Uwielbiam jego zapach i to nawilżenie.
Za te parę rzeczy lubię Avon. A co Wy lubicie w tej firmie ? 
Pozdr. Buziaczki

Moja wariacja czyli zielone pazury w środku jesieni :D Butterfly Maxima, 11 ml cena 2,20zł, kolor 399.




niedziela, 23 października 2011

Lakier Oriflame Perly Beige - beżowy z opalizujący na złoto :)

 Kobietki kochane :) cóż mogę powiedzieć na temat tego lakieru to tyle, że jest WSPANIAŁY kolor śliczny, a do tego wszystkiego trzyma się 4dzień ! Bez żadnych odprysków czy innych niedoskonałości. Choć na początku jak pomalowałam paznokcie nie byłam zadowolona, bo lakier wydawał mi się gęsty, to jednak zmieniam zdanie. Śmiało mogę Wam go polecić :)) Cena 7,90 (zależy od katalogu).


Buziaczki Pozdr.

sobota, 22 października 2011

Haul pażdziernikowy

Moje trzy małe nowości. W czwartek postanowiłam kupić sobie jakiś mały krem do rączek, aby zawsze mieszkał sobie w mojej torebce. Wybór padł na Synergen, ja tą firmę znam tylko z korektorów do twarzy i pudru w kompakcie, a tu proszę jakie miłe zaskoczenie. Krem pachnie tak słodko jak guma balonowa - owocowa. Na opakowaniu jest napisane, że krem mandarynkowo - grejpfrutowy. Cud normalnie cud za 3,99zł za 75ml!
Kolejne dwie rzeczy są z Oriflame.
Oriflame Pure Nature maseczka oczyszczająca 50ml za 12,90zł. 
Nie byłam bym sobą, gdybym nie zamówiła lakieru do paznokci :) 8ml za 7,90zł. kolor Perly Beige. Lakier Mleczny opalizujący na złoto. Cudny kolorek.

Buziaczki
Pozdr.

sobota, 15 października 2011

Golden Rose Classics Charming nr 73




Mój najulubieńszy lakier Golden Rose Classics Charming nr 73, cena 3,60zł za 7,5ml. Piękny kolor, który wydaje się na zdjęciu czarny chociaż wcale taki nie jest. Kolor bliżej jest nie określony bo w sobie ma refleksy, które przez padanie światła zmieniają kolor. Jeżeli jednak mam określić jego kolor to ciemny granat z siwymi i niebieskimi refleksami. Trzyma się standardowo  u mnie 2-3 dni.

Pozdr.

piątek, 14 października 2011

Twarz - Afronis i Pure Nature Oriflame.



Ostatnio zaczęłam inwestować w moją pielęgnacje buzi, a to dlatego, że jesień tragicznie wpłynęła na moją twarz! A dodatkowo zaczęłam w końcu przekonywać się do firmy Oriflame. :)  
Pierwszy produkt w jaki zainwestowałam to AFRONIS płyn przeciw trądzikowi. 100g za ok 8zł. Wróciłam do metod a bardziej doi środków jakie używałam jako nastolatka. http://www.zdrowiec.pl/cat154-id1106-afronis-plyn--100-g.aspx podaje Wam kochani stronę gdzie możecie zakupić ten płyn. Płyn można zakupić w aptece. W moim przypadku wysusza moich "nieprzyjaciół' nie robiąc krzywdy mojej twarzy. W składzie jest alkohol u nawet go czuć, więc nie nadaje się do każdego rodzaju skóry. 
Drugi produkt Pure Nature Oriflame. Płyn organiczny do oczyszczania twarzy z drzewa herbacianego i rozmarynem. Pachnie bardzo ziołowo, ale oczyszcza nam tak twarz, że czujemy odprężenie na naszej skórze ! Używam go dwa tyg. i skóra mojej twarzy poprawiła się o 30%! Teraz wiem, że ten płyn będzie gościł u mnie już na długo. Cena zależy od promocji itp. ja zakupiłam go za 16,90zł. Polecam!


















Pozdr.

korektor z firmy INGRID COSMETICS IDEAL skin long lasting 16h





















Dzisiaj moja nowość kosmetyczna, czyli nowy korektor z firmy INGRID COSMETICS IDEAL skin long lasting 16h. 4,5 g za 4,00zł. Jest chyba 5 lub 6 odcieni tego korektora. Ja wybrałam nr 2 i idealnie dopasowałam go do kolory mojej skóry. Spełnia najważniejszą swoją funkcje, czyli przykrywa niedoskonałości!!! Mogę powiedzieć, że świetnie przykrywa i ukrywa to co ma ukryć :) Utrzymuje się długo na mojej skórze, jednak nie tak długo jak obiecuje nam producent. Nie jest ciężki. Jest kremowy i ładnie pachnie. Polecam! 
Gdzie można go zakupić?! W sklepach typu "Wszystko za ... zł". Uwierzcie mi, że czasami w takich sklepach można znaleźć kosmetyczne cudo!

Pozdr.

Porównanie trzech zmywaczy do paznokci ogólnie dostępnych sklepach sieciowych.

Porównanie trzech zmywaczy do paznokci ogólnie dostępnych sklepach sieciowych.
1. All about body Tesco. cena ok 3,69zł za 200ml.
2. Cien bodycare Nail Varnish Remover Lidl (stara wersja, aktualnie weszło nowe opakowanie). Cena ok 4-5zł za 200ml.Na butelce zmywacza jest napisane, że zmywacz wolny od acetonu co jest oczywiście nie prawdą.
3. Nailty Biedronka. Za 200ml płacimy 3,50zł.

Jeżeli chodzi o :
- najładniejszy "zapach"- zmywacz z Biedronki i z Lidla.
- zmywanie lakiery - Lidl, świetnie zmywa lakier. Ekstra radzi sobie nawet z lakierem, który ma brokat.
- wystarczalność (ekonomiczny) - Tesco. 
Minusy:
- Zmywacz z Tesco za okropny "zapach". 
- Zmywacz z Biedronki za nieekonomiczne opakowanie. Musimy uważać jak wlewamy zmywacz na wacik. Chwila nie uwagi i można wylać pół butelki.

Godne polecenia? Ogólnie polecam  wszystkie 3!!!!. Najmniej lubię zmywacz z Tesco, ale ze względu na cenę na pewno kupię go jeszcze.  

Pozdr.

wtorek, 11 października 2011

Golden Rose Classics Charming nr 45



Trochę prywaty :) ponieważ jutro idę na dość uroczystą "Imprezę", i muszę ubrać się elegancko. Bo przewróceniu mojej szafy do góry nogami stwierdziłam, że nie mam w co się ubrać :). W końcu po długich godzinach przypomniałam sobie, że mam marynarkę koloru, który jest trudny do opisania, Do kupiłam sobie bluzkę, którą trafiłam w 10! Gdy już skompletowałam strój,  oczywiście miałam problem z lakierem do paznokci, więc co to dla mnie ciach na zakupy i mam kolor prawie identyczny jak moja marynarka!
Po drugie przepraszam, że jestem tak rzadko na blogu, tzn. że tak rzadko dodaje posta, ale aktualnie mój aparat totalnie się rozsypał i cieżko robić mi zdjęcia komórką. Ale obiecuję poprawe.

Pozdr.

poniedziałek, 3 października 2011

Essence soft & narural - recenzja


·       Kolor – mała gama kolorystyczna. Jednak jak ja znalazłam odcień idealny dla siebie (mam 02 sand beige, jednak wypróbuje jeszcze 01), to chyba każdy dopasuję swój odcień! Mam bardzo duży problem z dopasowaniem koloru do mojej skóry, tu jednak trafiłam w 10 !

·       Krycie- z dodatkiem korektora perfekcyjnie kryje nawet duże niedoskonałości.

·       Zapach- jak dla mnie delikatny, taki ok.

·       Rozprowadzenie/nałożenie – rozprowadza się dobrze, równomiernie,  Ja nie używam akurat do podkładu w płynie pędzla więc nie mogę powiedzieć jak wtedy się sprawuje.  

·       Trzyma się na twarzy – długo! U mnie długo, zanim położę podkład na twarz, buźkę smaruje kremem matującym. Jak za tą cenę to długo oczywiście ok. 6-7 godzin oczywiście z przypudrowaniem w ciągu dnia (do tego polecam puder w kompakcie Miss Sporty i wszystko gra).


·       Konsystencja – bardzo taki kremowy

·       Tubka – wygodna, i według mnie taka kobieca :).

·       Cena – kurcze za tak dobry podkład to niska! 13-14zł!

Póki co minusów nie widzę! Komu mogę go polecić? Na pewno osobie, która ma cerę mieszaną. Używam go tydzień a już się w nim zakochałam! Planuję zakupienie jeszcze jednego podkładu z Essence tylko z innej serii.
Pozdr. :)