niedziela, 6 listopada 2011

Czasami warto umilić sobie szary dzień.

Haul Listopadowy. Od trzech tygodni jestem konsultantką Oriflame... :), tak więc moje zakupy to przede wszystkim zakupy firmy Oriflame, ale i nie tylko jedna rzecz jest z Lidla :)) 
Oto moje zakupy:
  1. Akurat patyczki kosmetyczne są z Lidla, za 200szt. zapłaciłam 1,55zł.
  2. Ten biały malutki produkt to - Pure Skin hide & treat. Krem korekcyjno - pielęgnacyjny, przykrywający i likwidujący wypryski. Cena zależy od katalogu, (aktualnie 9,90zł), za 15ml. Co mogę napisać już to tyle, że ładnie przykrywa wypryski i ładnie pachnie. 
  3. To czarne cudo to - Wonder Lash Intense Mascara, 8 ml cena również zależy od katalogu (19,90zł). Jedno słowo wystarczy by opisać tą maskarę - CUD!!! Za jakiś czas pojawi się recenzja. 
  4. Essentials Balancing Face cream. Normalizujący krem do twarzy z witaminą E i nagietkiem. Do cery tłustej i mieszanej. 75ml, ok 9,90zł, teraz droższy w katalogu. Recenzja później. 
  5. Discover Seville żel pod prysznic, zapach owocowo - kwiatowy. 250ml za 6,90zł. 
  6. Szampon Nature Secrets do włosów z łupieżem. Szampon z łopianem i grejpfrutem. Zapach cudowny. Recenzja później. 250 ml za 8,90zł. 
  7. Pure Nature, kojący tonik z aloesem i arniką. Cena 12,90 za 150ml. 
To wszystkie zakupy recenzje niektórych produktów już niedługo. 
Buziaki Pozdrawiam

2 komentarze: